Блез Сандрар. Портрет

     Он спит
     Он проснётся
     И сразу рисует
     Берёт костёл и рисует костёлом.
     Берёт корову и рисует коровой
     головой плечами ногами
     Хватает кнут и кнутом рисует
     Тёмные страсти местечка еврейского
     Набухшей эротикой русской провинции
     Для Франции
     Без сантиментов
     Рисует ляжками
     С глазами на заднице
     И вдруг - это ваш портрет
     Это ты читатель
     Это я
     Это он
     Его невеста
     Лавочник
     Баба доярка
     Повитуха с лоханью
     со смытой с младенцев кровью
     Ладони
     Христос
     Это он Христос
     На кресте прошло его детство
     С ежедневным самоубийством
     Вдруг перестал рисовать
     Его разбудили 
     И он теперь спит
     Чуть дыша в завязанном галстуке
     Шагал удивлён тем, что ещё остался в живых
 
           С французского на польский перевёл Адам Важик.
           С польского на русский перевёл Глеб Ходорковский.
              *   *   *               
       

        Blaise Cendrars*

Portret

On ;pi
On si; zbudzi;
Naraz maluje
Bierze ko;ci;; i maluje ko;cio;em
Bierze krow; i maluje krow;
G;owami ramionami no;ami
Maluje bykowcem
Ciemnymi pasjami ;ydowskiego miasteczka
Nabrzmia;; erotyk; rosyjskiej prowincji
Dla Francji
Bez wra;liwo;ci
Maluje l;d;wiami
Ma oczy na zadku
I nagle to wasz portret
To ty czytelniku
To ja
To on
To jego narzeczona
To sklepikarz z rogu
Dojarka
Babka po;o;na
S; niecki pe;ne krwi
Po przemyciu noworodk;w
Nieba ob;;du
Usta nowoczesno;ci
Wie;a korkoci;g
D;onie
Chrystus
Chrystus to on
On przeby; dzieci;stwo na Krzy;u
On codziennie pope;nia samob;jstwo
Nagle przesta; malowa;
By; przebudzony
Teraz ;pi
Dusi si; swoim krawatem
Chagall si; dziwi ;e jeszcze ;yje

pa;dziernik 1913

t;um. Adam Wa;yk

         


Рецензии
Anna Kamieńska

Ruiny

Nie
nie znam jeszcze całej twojej przestrzeni
śmiertelna samotności
jeszcze nie znane mi są wszystkie twoje nagie piętra
Otwórz się rozstąp do samego dna
niech obejdę twoje bezcielesne ciało
obstukam białą laską
obmacam ślepym dotykiem
Przecież ktoś tu był
jeszcze nie wystygła obecność
jeszcze nawet nieobecność oddycha
wszystkie nasze miłości
tak pracowicie budowały te ruiny
że teraz ściany rozbiegają się
jak kosmos we wszystkie strony.

Anna Kamieńska

Глеб Ходорковский   21.09.2015 23:46     Заявить о нарушении
На это произведение написаны 2 рецензии, здесь отображается последняя, остальные - в полном списке.