Tadeusz Rozewicz Na oczy Nieznajomej

 К глазам Незнакомки

 что за глаза у нее
 в томных тенях
 и поволоке тумана
 возбужденные чуткие
 не от мира сего
 полусонные
 чего только нет в ее взгляде
 сокрыты в нем сумрак
 и таинство пола
 и в белой шее
 пульсация сдавленных
 криков и вздохов
 

 рядом сидим но растет
 отстраненность и тает в улыбке 
 по дороге ко мне   
 снисхожденье (смешной старикашка)
 растяпа (очки потерялись)
 стишки сочиняет
 но я-то старый
 ловец мотыльков
 и ветреных женщин-пушинок
 уже в детстве и в юные годы
 на кончиках пальцев носил
 голубую пыльцу с крыльев
 вечного женства

 ты насмешливо
 мне улыбнулась
 и взгляд твой
 был словно колотый лед
 и добела раскаленный
 обломок железа

 знаю ты как цветы полевые
 моей юности райской
 васильки незабудки
 с нами в даль уплывает
 бескрайнее поле
 сомкнуты веки
 
          2013

        ***

   na oczy Nieznajomej


 coz to za oczy
 zasnute cieniem
 nieprzytomne
 obudzone czujne
 zasnute snem
 wszystko jest w tym spojrzeniu
 skryte polmrok i tajemnica
 plci i pulsujace w bialej
 szyi stlumione krzyki
 i westchnienie

 siedzimy obok siebie rosnie
 oddalenie i usmiech co
 ginie po drodze do mnie
 troche niedbaly (smieszny staruszek)
 roztargniony (zgubil okulary)
 pisze wierszyki
 ale ja jestem starym
 lowca motyli
 i puchow marnych
 juz jako dziecko i mlodzieniec
 mialem na opuszkach palcow
 pylek z blekitnych skrzydelek
 wiecznie kobiecego

 zlowilem twoj usmiech
 troche rozbawiony
 i spojrzenie
 jak lodu odprysk
 jak zelazo
 rozpalone do bialosci

 wiem jestes jak polne kwiaty
 mojej anielskiej mlodosci
 blawatki chabry
 odplywa z nami
 dalekie pole
 zamkniete oczy

        ***

 Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!
 Postaci twojej zazdroszcza anieli,
 A dusze gorsza masz, gorsza nizeli!
 Przebog! tak ciebie oslepilo zloto!
 I honorow swiecaca banka, wewnatrz pusta!
 Bodaj! Niech, czego dotkniesz, przeleje sie w zloto;
 Gdzie tylko zwrocisz serce i usta,
 Caluj, sciskaj zimne zloto!

  Monolog Gustawa z IV czesci „Dziadow”
  Adama Mickiewicza


Рецензии