Зыгмунт Красиньски. Время и вечность

Время и вечность
 
Есть времени особенность крутая:
летучее, не знает промедленья!
С Тобою дни отрадно коротая,
минутки умолял я на коленях
в раю земном небесного уюта
ещё остаться с нами на минуту,

молил их об одном прикосновенье,
единственном, перед исчезновеньем.
И ни одна не выслушала просьбы,
и ни одна со мною до могилы:
лететь им вдаль неведомую врозь бы
всё чередой, бесчувственным и милым.

Ужасно время, клятое хоть мною,
незавершимое всего и вся участье.
Минуты взад– вперёд сквозь них живое:
несчастья сладость– та же горечь счастья.

Нет бы отринуться и там прижиться,
где смерть есть жизнь– увы, житьё вне тела,
дразняся переменами, казнится–
и ты по-детски вновь осиротелый.

И плачешь, плачешь горькими слезами,
сдержать на миг мгновение не в силах,
не проводя летучие глазами
из нави в явь, где не увидишь милых.
Ах, время горько, времечко жестоко:
в нём жить– страдать, печалиться и только.

перевод с польского Терджимана Кырымлы

 
Czas i wiecznosc

Czas ma nadzwyczaj co gorzkiego w sobie!
Ilez go razy zatrzymac ja chcialem
Gdym dni szczesliwe przepedzal przy Tobie!
Na kleczkach kazda chwileczke blagalem
Mowiac: «chwileczko o zostan na chwile!
Tak mi niebiesko– tak domowo-mile!

«Lecz niech raz czuje, ze nie znikniesz lotem
«Niech raz sie dotkne ciebie– znikniesz potem!»
I nigdy, nigdy zadna z godzin tyla
Wysluchac prosby nie chciala serdecznej!
Zadna mi w rece nie dala sie chwila–
Zadnej godziny nie mialem ja wiecznej!

O czas jest straszny– o czas jest przeklety!
O czas nam z siebie nie jest nieszczesliwy!
Nigdy nie spelnion, nigdy nie dopiety,
Przez przeszle chwile sam wciaz stapa zywy!

A jaki pyszny– jaki pan– jak swiezy!
Jaka wiosnianosc na skrzydlach mu lezy–
W niej skonac pragniesz, w niej chcesz ukojenia–
Wtem znow sie wszystko w mgnieniu chwilki zmienia,

Nie mogles umrzec, odetchnac– tam zostac
Gdzie smierc ci zyciem– zycie co ci zgonem
Rwie sie juz dalej w inna swiata postac —
I tys jak dzieckiem znow osieroconem!

I placzesz– placzesz szlochami krwawemi,
Zes nie mogl chwili przytulic do siebie,
Zes nie mogl chwilke zatrzymac na ziemi,
Zes widzial niebo– lecz nie postal w niebie!
Ach! czas jest gorzki– ach! czas jest okrutny!
I czlowiek w czasie zyjac– zyje smutny.

Zygmunt Krasinski


Рецензии