с польского Ян Бжехва
Классические стихи
Небо голубело, небо овдовело
Вдовая синь белым снегом осела,
И внезапно стало, в мире бело, бело
Что-то под ногами вдруг зашелестело?
Выйду в лисьей шапке пристегну хвост лисий
Чтоб следы замел он, распылив снега,
Одиноко двинусь по дороге зимней,
Не вернусь к тебе я больше никогда.
подлинник текста в рецензиях
Зима
© Copyright: Наталия Процкая, 2017
Свидетельство о публикации №117112000596
Свидетельство о публикации №117112000596
Рецензии
Zima(wiersz klasyka)
Jan Brzechwa
Niebo błękitniało, niebo owdowiało,
Owdowiały błękit białym śniegiem spadł,
Co się nagle stało, że tak biało, biało,
Pod nogami mymi zaszeleścił świat?
Włożę lisią czapę, przypnę lisi ogon,
Zmylę wszystkie ślady, zmiotę śnieżny kurz,
Pójdę sobie drogą, pójdę bez nikogo
I do ciebie nigdy nie powrócę już.
Наталия Процкая 20.11.2017 01:03 • Заявить о нарушении
Jan Brzechwa
Niebo błękitniało, niebo owdowiało,
Owdowiały błękit białym śniegiem spadł,
Co się nagle stało, że tak biało, biało,
Pod nogami mymi zaszeleścił świat?
Włożę lisią czapę, przypnę lisi ogon,
Zmylę wszystkie ślady, zmiotę śnieżny kurz,
Pójdę sobie drogą, pójdę bez nikogo
I do ciebie nigdy nie powrócę już.
Наталия Процкая 20.11.2017 01:03 • Заявить о нарушении