Cтанислав Баранчак. Вечерний гимн
ВЕЧЕРНИЙ ГИМН.
Глеб Ходорковский - перевод.
Над головами и над словами
Над домами и над дымами
Над крышами и над дыханьем
Опускается ночь
Над усталостью и состязаньем
Над отчаяньем и наслажденьем
Над вялыми днями и злыми снами
Опускается ночь
Над дрожью земли и дрожью ладони
Над пульсом города и пульсом скрони*)
Над сердцем и над колокольным звоном
Опускается ночь
Над потом агонии и потом жизни
Над слезами гневных и беззащитных
Над кровью солдатской и дЕвичьей кровью
опускается ночь
И над смиреньем и над борьбою
Над примиреньем с самим собою
Над неволею и свободой
Опускается ночь.
Над звёздным ветром и ливневой тучей
Над газовым светом водой бегучей
Над нами - над ним надо мной над тобою
Опускается ночь
...........................................
...........................................
Скажи почему и здесь и повсюду
Попрежнему так навсегда и будет?
Над крышами фабрик храмов и тюрем
Опускается ночь
................................
................................
Над злыми снами и вялыми днями
Над усталостью и состязаньем
Над отчаяньем и наслажденьем
Опускается ночь.
Над головами и над словами
Над домами и над дымами
Над крышами и над дыханьем
Опускается ночь
Опускается ночь.
Опускается ночь...
* * *
Stanis;aw Bara;czak
Hymn wieczorny
Ponad g;owami i ponad s;owami
Ponad domami i ponad dymami
Ponad dachami ponad oddechami
Zapada noc
Nad zmaganiami i nad zm;czeniami
Nad rozkoszami i nad rozpaczami
Nad md;ymi dniami i nad z;ymi snami
Zapada noc
Nad dr;eniem ziemi i nad dr;eniem d;oni
Nad pulsem miasta i nad pulsem skroni
Nad biciem serca i nad biciem w dzwony
Zapada noc
Nad potem ;ycia i potem agonii
Nad ;zami w;ciek;ych i ;zami bezbronnych
Nad krwi; kochank;w i nad krwi; zranionych
Zapada noc
I nad poddaniem si; i nad niezgod;
I nad ugod; czyj;; z samym sob;
Ponad niewol; i ponad swobod;
Zapada noc
Nad gwiazd; wiatrem i chmur; deszczow;
Nad ;wiat;em gazem i bie;;c; wod;
Nad nim nade mn; nad nami nad tob;
Zapada noc
Wsz;dzie Nad sto;em Nad lamp; nad garnkiem
Nad snem Nad ;y;k; Nad schylonym karkiem
Nad biel; ;;;ka Nad biel; tej kartki
Zapada noc
I powiedz czemu I powiedz czy wsz;dzie
i wci;; tak samo i zawsze ju; b;dzie
nad dachy fabryk ko;cio;;w i wi;zie;
zapada noc
Powiedz dlaczego jej d;o; coraz ci;;sza
i coraz bardziej brakuje powietrza
kiedy nad nami ciemna i zwyci;ska
zapada noc
Dlaczego d;awi nas Dlaczego ;nimy
oblani potem ;e si; nie zbudzimy
;e wiecznie b;dzie nad lata i zimy
zapada; noc
Nikt nie odpowie Nad ziemi; nad miastem
nad tym pokojem nad cia;em twym w;asnym
g;uchym spokojem i milcz;cym k;amstwem
zapada noc
Nad md;ymi dniami i nad z;ymi snami
Nad rozkoszami i nad rozpaczami
Nad zmaganiami i nad zm;czeniami
Zapada noc
Ponad dachami ponad oddechami
Ponad domami i ponad dymami
Ponad g;owami i ponad s;owami
Zapada noc
Zapada noc
Zapada noc
Stanis;aw Bara;czak
Свидетельство о публикации №115081610472