Przyszedl Bog dopytac o milosci
Chodzil On jak zebrak pod oknami.
Stary dziadek na pniu siedzil w gaszczu,
Zul dziaslami czerstwy obarzanek.
I zobaczyl dziad zebraka droga,
Kolo sciezki, ze zelaznym szczudlem,
I pomyslal: «Jaki jest ubogi!
Az sie chwieje – jest do tego chudy».
Podszedl Bog, chowajac zal i meke:
Widac nie poruszyc ich sumnienia.
Dziad Mu porzekl, podawajac reke:
«Zjedz... byc moze, sie poczujesz liepiej...».
Перевод с русского (С.А. Есенин, "Шел Господь пытать людей в любови...")
Оригинал см.:
http://feb-web.ru/feb/esenin/texts/es1/es1-042-.htm
Свидетельство о публикации №112120409250