Тадеуш Боровский.
(wiersz klasyka)
Borowski Tadeusz
Wiesz, my;l; coraz cz;;ciej,
;e trzeba wr;ci;.
Mo;e ci; spotkam, a szcz;;cie?
Przecie; szcz;;cie to si; razem smuci;.
W;a;nie patrz; w ksi;;ycowe okno
i wzrok nat;;am.
Pusto. Gdzie; szumi wiatr. Samotny
w;r;d li;ci - ksi;;yc.
Ko;o z;ociste zza li;ci wysz;o,
toczy si; wietrze.
Takie ksi;;yce by;y nad Wis;;,
tylko, ;e bledsze.
Nawet Wielki W;z przejazdem na drzewie
tkwi o p;;nocy
tak jak u nas. Ale tutaj? Nie wiem
naprawd; - po co.
Co tu? T;sknota i noce bez snu,
jakie; ulice i czyje; wiersze.
Zyj;. I z ludzi nie-ludzi jestem
Displaced Person.
My;l; o tobie. Wiem, trzeba odej;;
mo;e powr;ci, co przesz;o,
chocia; nie wiem, jaka b;dzie m;odo;;
ani gdzie jeste;.
Ale b;d;, mi;a, zawsze twoim
albo niczyim.
S;uchaj,
s;uchaj, przeczytaj ten wiersz,
je;li gdziekolwiek ;yjesz.
Знаешь, я думаю всё чаще -
надо вернуться.
Творчество Тадеуша Боровского